poniedziałek, 15 lutego 2016

Mandale

Zakochałam się w mandalach. Wymyśliłam sobie, że jak siedzę  na naradzie,  żeby już nie nudzić się szalenie i malować szlaczki. Wydrukowana sobie kilka pięknych obrazów, zainwestowałam w kredki i już. Polecam fajna zabawa, ale uwaga wciąga. :)




10 komentarzy:

  1. Ciekawy pomysł. Powinnaś stworzyć sobie mandalowy album, to byłoby coś oryginalnego.
    Ale rysowanie na naradzie to chyba nie jest najlepszy pomysł?
    Cieplutko pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)a bywają czasami takie nudne szkolenia hihi i tak cichaczem coś się robi :)

      Usuń
  2. Uwielbiam mandale, w każdej formie - rysowane, szydełkowe, kwiatowe...Są po prostu cudne. Twoje wyglądają świetnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale fajne!!! To coś dla mnie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wygląda :) Nam mówili, że rysowanie podczas wykładów, narad i innych tego typu rzeczach nie powoduje zmniejszenia uwagi, ale wręcz przeciwnie, pozwala lepiej skupić się na temacie, nie pamiętam dokładnie uzasadnienia, w każdym razie u mnie było to nawet pożądane w niektórych przypadkach, ale i tak trzeba uważać, bo różne osoby różnie do tego podchodzą, niektóre uważają za lekceważące a innym w ogóle to nie przeszkadza

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No dokładnie masz rację bardzo fajne tylko hmm można przy tej przyjemnej pracy odpłynąć i się narazić; )

      Usuń
  5. Kolorowanie dla dorosłych stało się modne. Niedawno widziałam w empiku książki z różnymi kolorowankami.
    Podobno odstresowuje :-)

    OdpowiedzUsuń