Zakochałam się w mandalach. Wymyśliłam sobie, że jak siedzę na naradzie, żeby już nie nudzić się szalenie i malować szlaczki. Wydrukowana sobie kilka pięknych obrazów, zainwestowałam w kredki i już. Polecam fajna zabawa, ale uwaga wciąga. :)
Ciekawy pomysł. Powinnaś stworzyć sobie mandalowy album, to byłoby coś oryginalnego. Ale rysowanie na naradzie to chyba nie jest najlepszy pomysł? Cieplutko pozdrawiam.
Super wygląda :) Nam mówili, że rysowanie podczas wykładów, narad i innych tego typu rzeczach nie powoduje zmniejszenia uwagi, ale wręcz przeciwnie, pozwala lepiej skupić się na temacie, nie pamiętam dokładnie uzasadnienia, w każdym razie u mnie było to nawet pożądane w niektórych przypadkach, ale i tak trzeba uważać, bo różne osoby różnie do tego podchodzą, niektóre uważają za lekceważące a innym w ogóle to nie przeszkadza
Ciekawy pomysł. Powinnaś stworzyć sobie mandalowy album, to byłoby coś oryginalnego.
OdpowiedzUsuńAle rysowanie na naradzie to chyba nie jest najlepszy pomysł?
Cieplutko pozdrawiam.
:)a bywają czasami takie nudne szkolenia hihi i tak cichaczem coś się robi :)
UsuńUwielbiam mandale, w każdej formie - rysowane, szydełkowe, kwiatowe...Są po prostu cudne. Twoje wyglądają świetnie:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńAle fajne!!! To coś dla mnie :))
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo fajne ;)
UsuńSuper wygląda :) Nam mówili, że rysowanie podczas wykładów, narad i innych tego typu rzeczach nie powoduje zmniejszenia uwagi, ale wręcz przeciwnie, pozwala lepiej skupić się na temacie, nie pamiętam dokładnie uzasadnienia, w każdym razie u mnie było to nawet pożądane w niektórych przypadkach, ale i tak trzeba uważać, bo różne osoby różnie do tego podchodzą, niektóre uważają za lekceważące a innym w ogóle to nie przeszkadza
OdpowiedzUsuńNo dokładnie masz rację bardzo fajne tylko hmm można przy tej przyjemnej pracy odpłynąć i się narazić; )
UsuńKolorowanie dla dorosłych stało się modne. Niedawno widziałam w empiku książki z różnymi kolorowankami.
OdpowiedzUsuńPodobno odstresowuje :-)
świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuń