czwartek, 7 stycznia 2016

Senny poranek

Otuleni senną atmosferą próbujemy znaleźć małe promyki słońca.


Nic otwierasz oczy i co szybko do szkoły, do pracy tylko tak jakoś ciemno, że dwa razy spoglądam na zegarek może za wcześnie wstałam może zegarek się przestawił, a tu nie wszystko ok. Pod szkołą ten sam korek, a na wycieraczce kot pięknie mruczy zasłonięty łapą udaje, że go nie widać mruczy i mruczy tylko nie wyrzucaj mnie na ten pochmurny dzień na zewnątrz i nawet kubek kawy nic nie pomógł . Tak płyniemy sennie przez ten dzień .




W kuchni poustawiałam wszystko co zielone żeby przypominało cieple kraje



 Do zobaczenia White Thread.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz