Co tu dużo mówić lubię rośliny .Najwierniejsze są oczywiście te na parapecie bo zawsze są. Opieka nad nimi to wcale nie ciężka praca tylko odrobina wody do życia i już efekt murowany :)
Ale jest ; )i to jest ważne ;)na studiach miałyśmy taki znak rozpoznawczy jak dziewczyna zaczynała hodować roślinę np fiołka to oznaczało , że myśli poważaniem o życiu i założeniu rodziny ;)
Uwielbiam kwiaty , mam je całe okna , mąż się skarży ,że mamy na oknach dżunglę i nic nie widać! Podwórko zasadzone różnymi kwiatami i krzewami . Co ja poradzę ,że mam dobrą rękę do kwiatków :) wszystko mi rośnie jak szalone :)
Też lubię rośliny i lubię o nie dbać:)
OdpowiedzUsuńJa też bardo lubię, a one są takie wdzięczne ;) jak nie kolor to kwiatek; )gorąco pozdrawiam
UsuńNa moim parapecie jest tylko jeden kwiat :D muchołówka
OdpowiedzUsuńAle jest ; )i to jest ważne ;)na studiach miałyśmy taki znak rozpoznawczy jak dziewczyna zaczynała hodować roślinę np fiołka to oznaczało , że myśli poważaniem o życiu i założeniu rodziny ;)
UsuńUwielbiam kwiaty , mam je całe okna , mąż się skarży ,że mamy na oknach dżunglę i nic nie widać!
OdpowiedzUsuńPodwórko zasadzone różnymi kwiatami i krzewami . Co ja poradzę ,że mam dobrą rękę do kwiatków :) wszystko mi rośnie jak szalone :)